Do Wałbrzycha po sensacyjną zdobycz

W najbliższy weekend czeka nas czwarta kolejka Extraligi Kobiet w piłce nożnej. Zawodniczki LUKS Sportowej Czwórki Wosztyl.eu Radom jadą na mecz z AZS PWSZ Wałbrzych. To chyba najtrudniejszy przeciwnikiem z jakim radomianki mierzyły się dotychczas na tym poziomie. Gospodynie to kandydatki do medalu, ale nasza drużyna pokazała, że jest nieprzewidywalna.
Cztery punkty w trzech meczach to dorobek "Luksiar". To zadowalająca zdobycz, ale w pamięci mamy jeszcze świeżo mecz z AZS Wrocław, kiedy komplet punktów uciekł dosłownie w ostatnich sekundach. O tamtym meczu trzeba jednak zapomnieć, bo w sobotę drużynę czeka o wiele trudniejszy przeciwnik. "Akademiczki" z Wałbrzycha o aktualnie brązowy medalista ostatniej edycji ligowej. W tym sezonie drużyna ta również celuje w medal, choć ambicje są wyższe niż trzecie miejsce. Z ciekawostek warto wymienić, że w klubie tym grają dwie radomianki, Weronika Aszkiełowicz i wychowanka Czwórki, Anna Rędzia. Wałbrzyszanki to aktualny wicelider tabeli. Wywalczyły 7 punktów w trzech meczach. Wygrały wysoko w Szczecinie z Olimpią 5:2, potem bezbramkowo zremisowały z Czarnymi Sosnowiec i w ostatniej kolejce rekordowo wygrały z Unifreeze Górzno 9:0.

- Nie jesteśmy faworytem tego meczu, ale znam swoje dziewczyny i wiem, że jeśli powalczą, to są w stanie sprawiać same niespodzianki. Wierzę, że w Wałbrzychu zagrają skoncentrowane, z dużym zaangażowaniem i być może uda się przywieźć jakąś zdobycz - mówi Wojciech Pawłowski, szkoleniowiec LUKS.

W naszej drużynie kontuzjowana jest cały czas Monika Płóciennik, a pozostałe zawodniczki są zdrowe i gotowe do gry. Drużyna na mecz do odległego Wałbrzycha jedzie w dzień meczu.
- Jedziemy komfortowym i klimatyzowanym autokarem, więc długa podróż nie jest dla nas problemem - dodaje trener Pawłowski.

AZS PWSZ WAŁBRZYCH - LUKS SPORTOWA CZWÓRKA WOSZTYLE.EU RADOM
Sobota godz. 16
Stadion przy ul Ratuszowej.