Dziewczyny blisko sensacji w Wałbrzychu

Dziewczęta z LUKS Czwórki Wosztyl.eu Radom przegrały w Wałbrzychu 3:4. Szkoda, bo sensacja była bardzo blisko.

AZS PWSZ Wałbrzych - LUKS Czwórka Wosztyl.eu Radom 4:3 (2:0)

Bramki: Miłek 18., 20, Stańko 58, Rapacka 85 - Zielińska 65. - karny, Szydło 89. - karny, Stasikowska 90.
Sportowa Czwórka: Snopczyńska (85. Wicik) - Rosińska,, Tracz, Stefańska, Mućka, Wąsik (46. Kołek), Zielińska, Chrzanowska (80. Golian), Wiaderna (46. Szydło), Sobczak (87. Gołębiowska), Stasikowska.

- Trochę przespaliśmy pierwszą połowę i dostaliśmy dwie bramki po kontrach. Potem było już dużo lepiej, goniliśmy wynik i za tę determinację, za ten charakter należą się dziewczynom naprawdę duże brawa. Ciągle uczymy się najwyższej klasy rozgrywek, a ta nauka wychodzi nam coraz lepiej. Walczymy dalej - relacjonował dla portalu Radomsport.pl trener Sportowej Czwórki Wojciech Pawłowski.
Kiedy po 20 minutach radomianki przegrywały 0:2, wydawało się, że już jest po meczu. "Akademiczki" dość łatwo przedostawały się pod nasze pole karne, stwarzały sobie dogodne okazje do zdobycia bramki i nasz zespół miał sporo szczęścia. Po przerwie było już 3:0, a kilkanaście minut potem 4:1. W końcówce to nasze zawodniczki uwierzyły, że mogą jeszcze odmienić losy meczu. Najpierw rzut karny, a za chwilę w doliczonym czasie gry, gol kontaktowy Stasikowskiej i zrobiło się bardzo ciekawie. Niestety na wyrównanie zabrakło już czasu. Szkoda, bo po raz kolejny nasze zawodniczki pokazały, że mogą z faworytem na trudnym terenie sprawić niespodziankę.

Więcej zdjęć na portalu: walbrzych.dlawas.info