Zwycięstwo było blisko,bardzo blisko
Przed meczem remis chyba każdy wziąłby w ciemno, ale po ostatnim gwizdku nasze zawodniczki były mocno załamane.
AZS UJ Kraków - LUKS Sportowa Czwórka Wosztyl.eu Radom 2:2 (0:0)
Bramki: Nieciąg 46, Knysak 90 - Szuba 52, Iwaniszyn 63
Czwórka: Snopczyńska - Mućka, Tracz, Stefańska, Kołek (30 Sobczak), Rosińska, Zielińska, Stasikowska (90 Dobrowolska), Iwaniszyn (83 Szymczyk), Płóciennik (40 Szuba).
Ogromny niedosyt po meczu w Krakowie.Luksiary bardzo długo wchodziły w to spotkanie bo aż około 30minut,kiedy to przeprowadziły kilka fajnych akcji.Najpierw Chrzanowska z dystansu próbowała zaskoczyć bramkarkę UJ. Za moment Ivanyschyn miała stuprocentową sytuację ale uderzyła za słabo. Do przerwy udało się utrzymać bezbramkowy remis, bo to Krakowianki miały optyczną przewagę,dominowały i miały kilka bardzo dobrych okazji do zdobycia gola. Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla naszego zespołu, bo nie upłynęła minuta gry i przegrywaliśmy 1-0.
Nie załamało to Luksiar i wzięły się do odrabiania strat. Najpierw do remisu doprowadziła Weronika Szuba, a kilka minut później Marianna Ivanyszyn jak profesor pokonała bramkarkę gospodyń. Następne minuty to bardzo dobra gra naszego zespołu i co najmniej dwie sytuacje do podwyższenia rezultatu.Niestety nie udało się zdobyć goli. Zemściło się to w ostatniej minucie regulaminowego czasu. Gospodynie wyrównały po rzucie wolnym,kiedy to zaskoczyły naszą bramkarkę i chyba same siebie, bo ta piłka nie powinna wpaść do siatki.
Następny mecz w Radomiu z Mitechem Żywiec, w którym na pewno pauzować będzie Ola Zielińska za nadmiar żółtych kartek.
Konferencja pomeczowa:
https://www.youtube.com/watch?v=9xSEtUZW76M
Mecz w całości:
Komentarze