To one wywalczyły historyczny awans!!!

To one wywalczyły historyczny awans!!!

Zespół LUKS Sportowa Czwórka Radom sprawił miłą niespodziankę swoim kibicom. Przed sezonem nie wymieniano Radomianek wśród faworytek do awansu. Już pierwszy mecz na inaugurację sezonu i wygrana na wyjeździe 4:3 z Rysami Bukowina Tatrzańska mogło świadczyć, że ten zespół będzie stać na dobry wynik. Następne mecze przynosiły wygrane lub remisy. W rundzie jesiennej Radomianki przegrały dopiero w ostatniej kolejce z ULKS Bogdańczowice 1:2. Rundę jesienną zakończyły na 1 miejscu z bilansem: 20 pkt, 6-2-1, bramki 16-6 i przewagą 2 punktów nad LKS Goczałkowice Zdrój.

Rundę wiosenną Sportowa Czwórka Radom zaczęła od dwóch wysokich wygranych zKS Rysy Bukowina Tatrzańska 6:0 iAP GOL Częstochowa 5:0. Następne mecze nie przynosiły wygranych, aż do meczu z Wandą Kraków, z którą Sportowa Czwórka wygrała 2:0 i już do końca rozgrywek nie dała się dogonić rywalom.
W trakcie rundy wiosennej Radomianki zdobyły 15 punktów (4-3-2, bramki 19-5).

Podsumowanie sezonu okiem trenera Wojciecha Pawłowskiego: „I runda bardzo dobra poza jednym meczem w ostatniej kolejce przegranym 1:2, w II rundzie grało się zdecydowanie trudniej,drużyny lepiej się poznały i tak naprawdę wszyscy bardzo się na nas sprężali, najtrudniej grało się z drużynami które broniły się przed spadkiem czyli Resovia, Wrocław i Wanda. Szkoda przegranego meczu z Goczałami u siebie gdzie będąc zespołem piłkarsko lepszym nie potrafiliśmy tego udokumentować choćby jednym golem. Ogólnie awans jak najbardziej zasłużony gdyż przez cały sezon dziewczyny grały równo i chyba tylko nam najbardziej zależało na tym awansie”.

ONE WYWALCZYŁY HISTORYCZNY AWANS:

* Snopczyńska Anita„Anita” – podstawowa bramkarka. To była jej runda, żyje w bramce tylko musi poprawić grę nogami
* Wicik Iza„Wicikowa” – przykład zawodniczki treningowej, niestety w meczach ligowych i sparingowych nie wytrzymywała ciśnienia i dlatego jest tylko zmienniczką
* Stefańska Małgorzata „Gosia” – silny punkt w obronie, tylko musi potrenować grę lewą nogą
* Dobrowolska Aleksandra „Tofik” – solidna defensorka ale przytrafiają jej się błędy techniczno-taktyczne
* Mućka Karolina „Karolcia” – już sporo się nauczyła, oddała strzał życia z Kolbuszową który dał nam awans, ale jak chce wskoczyć na wyższy poziom to musi się jeszcze trochę nauczyć (między innymi przewrotu w tył :)

* Marcinkowska Sylwia „Sylwana”, „Security” – doświadczona zawodniczka, ale przytrafiają jej się błędy techniczno-taktyczne
* Szymczyk Kinga „Kinia” – wróciła po rocznej przerwie i zaczyna to coraz lepiej wyglądać
* Golian Anna „Ania” – przybyła do nas przed rundą wiosenną i jeśli będzie solidnie pracowała na treningach i słuchała założeń taktycznych trenera to może powalczyć o wyższe cele w zespole
* Wąsik Ewelina „Nuti” – dobry duch drużyny, szacun dla niej gdyż wróciła po urodzeniu córeczki Anastazji, początek rundy miała bardzo obiecujący lecz w połowie rundy przytrafił się uraz…
* Pieniący Monika „Zina” – wróciła po rocznym wypożyczeniu, dobra technicznie ale nad fizyką musi solidnie popracować
* Wiaderna Emilia „Mimi” – grę w piłkę dzieliła z pracą zawodową i różnie to bywało… na pewno pomogło jej boiskowe doświadczenie w połowie ii rundy mogła dać z siebie trochę więcej bo stać ją na dużą lepszą grę
* Zielińska Aleksandra „Zielona” -kapitan zespołu, wspaniała I runda, w II rundzie już nie było tak różowo, jak da na boisku z siebie maksa to trudno ją zatrzymać…
* Chrzanowska Katarzyna „Chrzaniu” – typ zawodniczki który jak słucha trenera to gra bardzo dobrze, a jak zaczyna do gry dodawać swoje innowacje to nikt nie wie o co chodzi, na pewno obok Stefańskiej największy młotek w zespole…
* Płóciennik Monika „Moniczka” -chyba najszybsza zawodniczka z piłką w 1 lidze, powinna już dawno grać w ekstralidze, jakby wykorzystała wszystkie swoje sytuacje strzeleckie to byłaby królową strzelczyń…
* Szydło Aleksandra „Szydełko” – bardzo dobra I runda i początek drugiej, jednak im dalej w las tym więcej drzew,trochę się spaliła pod koniec sezonu…
* Gołębiowska Agnieszka „Amelka” – dobra I runda,wywalczyła nawet miejsce w pierwszym składzie, jednak na wiosnę nie potrafiła się już przebić do składu.
* Okrój Magda „Madzia” – ambitna dziewczyna, jednak musi zdecydowanie poprawić braki techniczno-taktyczne, miała kilka sytuacji do strzelenia bramki jednak nie dała rady się wstrzelić…
* Okrój Anna „Ania” – także bardzo ambitna jak siostra ,jednak bardzo poważna kontuzja wyeliminowała ją praktycznie z całego sezonu…
* Fiutek Wiktoria „Wika”, „Cycu” – grała mało bo miała swoje problemy (rodzinne) przy odpowiednim podejściu do treningu mogłaby ugrać znacznie więcej…
* Wnukowska Patrycja „Patka” – młoda zawodniczka, dopiero zbiera doświadczenie, długa droga przed nią żeby zaistnieć…
* Bińkowska Julia „Julka” – przebojowa, szybka zawodniczka, jak bardziej na serio potraktuje swoje obowiązki treningowe to może nawet powalczyć o miejsce w składzie…

Źródło: Polskapilkakobiet.pl

Fot. Sylwester Szymczak (Echodnia.eu)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości